sobota, 27 lutego 2016

#6 Felix, Net i Nika oraz Teoretycznie Możliwa Katastrofa - Rafał Kosik



"Felix, Net i Nika oraz Teoretycznie Możliwa Katastrofa"
                Wakacje. Dla każdego może to znaczyć coś innego. Dla jednych dalekie podróże, a dla innych dwa miesiące lenistwa i nic nierobienia. Niektórzy lubią przeżywać niesamowite przygody. Pisząc „niektórzy” mam na myśli trójkę tytułowych bohaterów książki „Felix, Net i Nika oraz Teoretycznie Możliwa Katastrofa”. Powieść jest drugą częścią serii „Felix, Net i Nika”, napisanej przez znakomitego polskiego pisarza science fiction – Rafała Kosika.
                Akcja powieści rozpoczyna się tuż przed zakończeniem roku szkolnego. Felix, Net i Nika już zdążyli wpakować się w kłopoty. Są podejrzani o palenie narkotyków w toalecie. Jednak udaje im się z tego wybrnąć bez problemów. Wkrótce potem wyjeżdżają nad morze. Mieszkają w małej miejscowości, w pobliżu której znajduje się niemiecka baza wojenna. Podczas zwiedzania jej przyjaciele uruchamiają tajemniczy pierścień, który przenosi ich do Londynu. I tu zaczyna się problem. Jak w ciągu kilku sekund przenieśli się do odległej o dwa tysiące kilometrów Anglii? Trójka bohaterów odkrywa, że pierścień przenosi nie tylko w przestrzeni, ale też w  czasie. Co zrobią dalej? Przeczytajcie książkę, żeby się dowiedzieć.
                Jak już wspominałem w recenzji pierwszej książki z serii, Rafał Kosik umie rozbawić pełnymi humoru dialogami, a jednocześnie zaciekawić niespotykanymi wydarzeniami. Język, jakim została napisana jest prosty, ale pojawiają się też słowa, z którymi na co dzień nie mamy do czynienia. Nie martwcie się, że ich nie zrozumiecie, bo gdy tylko pojawi się taki wyraz, na dole strony jest wytłumaczony tak, by nawet najmłodsi czytelnicy go rozumieli. Akcja rozwija się w bardzo szybkim tempie. Podczas czytania można się tak wciągnąć, że nie zauważycie, gdy będziecie zbliżać się do końca lektury.
                Podsumowując, nie możecie nie przeczytać tej książki. Przygody Felixa, Neta i Niki zaciekawią nawet najwybredniejszego czytelnika. Mimo ponad pięciuset stron czyta się je jednym tchem. 

Ilość stron: 532
Wydawnictwo: Powergraph
Ocena: 5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz