wtorek, 18 kwietnia 2017

Bookshelf Tour cz.1

W dzisiejszym poście chcę wam pokazać moją biblioteczkę. Postanowiłem podzielić to na dwie części, bo książek jest naprawdę dużo (według moich obliczeń 452). Nie przedłużając, przechodzimy do pierwszego regału!




Pierwszą półkę zajmują książki Ricka Riordana. Wszystkie z nich są powiązane z serią o Percym Jacksonie. Jest tu też "Percy Jackson" w wydaniu brytyjskim.

 

Następna półka to seria "Harry Potter", a także książki z nią związane. Jest to jedna z moich ulubionych półek i mam nadzieję, że w niedługiej przyszłości się ona rozrośnie.

 

Na trzeciej półce przeważają książki wydawnictwa Moondrive. Reszta książek albo jest tu ze względu na autora ("Nie poddawaj się"), albo ze względu na dopasowaną wielkość. Wyjątek stanowią książki Sarah J. Mass, których po prostu nie miałem gdzie wcisnąć ;).


Kolejną półkę przeznaczyłem na fantastykę. Aż wstyd się przyznać, że żadnej z tych książek jeszcze nie przeczytalem. Mam nadzieję, że uda mi się to wkrótce uda mi się to nadrobić.


Ostatnia półka tego regału jest typowo kryminalna. Przeważają tu książki Bondy i Mroza, ale znajduje się tu też "Niewidzialny" Karin Slaughter.


Kolejne trzy półki nie należą do poprzedniego regału, ale są jednymi z moich ulubionych, więc uznałem, że muszą się znależć w tej części Bookshelf Tour'u. Na pierwszej z nich przeważają książki Johna Greena i Ransoma Riggsa, ale są tu też inne pozycje jak np. moja ukochana "Złodziejka książek". Ta czarna plama na końcu to "Fanfik" Natalii Osińskiej ;).



Na tej półce znajdują się książki, których nie miałem gdzie położyć. Dokładnie połowa z nich jest przeczytana :).


Ostatnia już półka w dzisiejszym poście to książki Cassandry Clare. Jest to zdecydowanie moja ulubiona część mojej biblioteczki. Prawie wszystkie pozycje z niej są przeczytane.

To by było na tyle w pierwszej części Bookshelf Tour'u, wkrótce pojawi się druga, trochę dłuższa część. Jak zwykle zachęcam do komentowania! :)







wtorek, 11 kwietnia 2017

#22 Gwiazd naszych wina - John Green

"Gwiazd naszych wina" John Green

                Choroby zawsze są trudnym tematem, szczególnie te śmiertelne i dotykające osoby w młodym wieku. Mimo to wielu pisarzy decyduje się umieścić taki wątek w swoich książkach. Jedną z tych osób jest John Green, autor wielu książek młodzieżowych między innymi „Gwiazd naszych wina”, o której będzie ta recenzja.
Znalezione obrazy dla zapytania gwiazd naszych wina książka            Mogłoby się wydawać, że Hazel Grace, główna bohaterka książki jest normalną szesnastolatką. Jednak to nie jest prawda. Dziewczyna ma raka tarczycy, który od jakiegoś czasu pomieszkuje w płucach, utrudniając jej oddychanie. Przez to Hazel musi wszędzie taszczyć ze sobą ciężką butlę z tlenem, której nadała imię Philip, tłumacząc to tym, że wygląda jak Philip. Matka nastolatki uważa, że dziewczyna zaczyna wpadać w depresję, dlatego wysyła ją na spotkania grupy wsparcia dla osób chorych na raka. Podczas jednego z nich poznaje Augustusa, który przeżył niemiłe spotkanie z kostniakomięsakiem, po którym musiał mieć protezę prawej nogi. Między nastolatkami rodzi się prawdziwe uczucie.
            Książki Johna Greena spotykają się ze skrajnymi opiniami. Jedni bardzo je sobie cenią, inni uważają, ze tylko stracili czas na ich przeczytanie. Ja zaliczam się do tych pierwszych. Początkowo trudno było mi się wgryźć w fabułę, ale po przeczytaniu kilkudziesięciu stron tak się wciągnąłem, że zanim się obejrzałem, zbliżałem się do końca powieści. Chociaż wiele osób myśli, że to kolejna książka o chorych nastolatkach, to nie jest to prawdą. Idealnie opisuje to cytat: To nie jest książka o raku, bo książki o raku to lipa. Został on umieszczony w książce „Cios udręki”, która jest ulubioną powieścią Hazel. Książka w książce? Wydaje się trochę zagmatwane? Uwierzcie mi, wcale tak nie jest. Jest tylko jeden minus tego, zarówno autor jak i książka są fikcyjni, co dla mnie było dużym zaskoczeniem, bo chciałbym przeczytać cos takiego jak „Cios udręki”. Inną zaletą jest język jakim została napisana książka. Jest prosty, łatwy do zrozumienia dla wszystkich, młodszych i starszych czytelników.

            „Gwiazd naszych wina” jest świetną książką, która zasługuje na najwyższą ocenę. Z całego serca zachęcam was do zapoznania się z tą pozycją. Możliwe, że zmieni wasze życie na lepsze ;). 

Ilość stron: 312
Wydawnictwo: Bukowy Las
Moja ocena: 10/10

niedziela, 2 kwietnia 2017

Wrap up marzec, TBR kwiecień 2017

  


Jest już drugi dzień kwietnia, czas na podsumowanie marca i plany czytelnicze na najbliższe 29 dni.
W tym miesiącu udało mi się przeczytać cztery książki, co według mnie jest całkiem niezłym wynikiem biorąc pod uwagę poprzednie miesiące. Tylko jedna z nich była w moich planach z poprzedniego miesiąca.

Książki, które przeczytałem w marcu to:

            • "Krąg" Mats Strandberg, Sara B. Elfgren
            • "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć. Oryginalny scenariusz" J. K. Rowling
            • "Baśnie Barda Beedle'a" J. K. Rowling
            • "Quidditch przez wieki" J. K. Rowling

W tym miesiącu chciałbym przeczytać przynajmniej tyle książek, co w marcu, ale z tego powodu, że zbliżają się egzaminy wątpię, że mi się to uda.







Mimo wszystko zamierzam przeczytać te książki:
      • "Pani noc" Cassandra Clare
      • "Opowieści z Akademii Nocnych Łowców" Cassandra Clare, Maureen Johnson, Robin Wasserman, Sarah Res-Brennan 
      • "Ekspozycja" Remigiusz Mróz
      • "Miasto cieni" Ransom Riggs

Piszcie w komentarzach, czy czytaliście którąś z tych książek i jak wam się podobała, a także, co wy przeczytaliście w marcu i jakie są wasze plany na kwiecień. :)