"Florystka" Katarzyna Bonda
Wszystko musi mieć kiedyś swój
koniec. Serie książkowe nie są od tego wyjątkiem. Z tą też musiało się to stać.
Nie wiecie o co mi chodzi? Zapraszam do dalszego czytania!
„Florystka” to trzecia i ostatnia
część cyklu o profilerze Hubercie Meyerze autorstwa Katarzyny Bondy. Także tym
razem autorka stworzyła ciekawą historię, przy której nie da się nudzić.
Hubert Meyer po popełnieniu błędu w
profilu odchodzi z policji i postanawia zaszyć się w starym domu rodziców. Chce
trochę odpocząć od dawnej pracy. Jednak usilnie przeszkadzają mu w tym
okoliczności. Stary znajomy Meyera namawia go do wzięcia udziału w śledztwie
dotyczącym zaginięcia dziewięcioletniej Zosi Sochackiej. Policjanci próbują
powiązać to z bestialskim zabójstwem jedenastoletniego Amadeusza – syna szanowanej
w mieście florystki. Kobieta początkowo pomaga w poszukiwaniu sprawcy porwania,
ale gdy okazuje się, że to ona widziała ją po raz ostatni, staje się jedną z
podejrzanych.
„Florystka” jest jedną z najbardziej
lubianych przeze mnie książek Katarzyny Bondy. Pisarka wprowadza do powieści
wątki nadprzyrodzone, co jest dużą zaletą i wprowadza lekką grozę na karty
powieści. Bohaterowie przedstawieni przez panią Bondę są dobrze przedstawieni,
ich historie są bardzo ciekawe, co jest kolejnym plusem. Autorka umie
przedstawić zawody florystki, czy harfistki w interesujący sposób. Dzięki tym
zaletom książka stała moją ulubioną częścią cyklu, i drugą ulubiona zaraz po „Pochłaniaczu”
powieścią Katarzyny Bondy.
Jeżeli lubicie kryminały z dawką
psychologii, to ta książka jest zdecydowanie dla was. Z pewnością będzie
idealną lekturą na długie jesienne wieczory.
Ilość stron: 576
Wydawnictwo: Muza
Seria: "Hubert Meyer" (tom 3)
Moja ocena: 9/10
Tą i poprzednie książki z serii otrzymałem dzięki współpracy z autorką - Katarzyną Bondą. Dziękuję!