"Sprawa Niny Frank" Katarzyna Bonda
Wiecie
kim jest profiler? Pewnie większość z was nie wie. Profiler to osoba tworząca
portret psychologiczny sprawcy przestępstwa w celu odnalezienia tej osoby. Jest
nim Hubert Meyer – główny bohater książki „Sprawa Niny Frank”, autorstwa znanej polskiej autorki kryminałów – Katarzyny
Bondy.
W swoim
debiucie pisarka opisuje bardzo brutalne morderstwo polskiej aktorki serialowej,
Niny Frank. Śledztwo prowadzi główny bohater wraz z szefem posterunku w
Mielniku nad Bugiem – Eugeniuszem Kulą. Czemu akurat tam? Bo w tej miejscowości
znajdowała się posiadłość aktorki, w
której dokonano morderstwa. Ciekawym zabiegiem zastosowanym w powieści jest
dziennik Niny pisany równolegle do akcji książki. Dowiadujemy się z niego o
burzliwej przeszłości aktorki. Życie rodzinne profilera też nie jest za ciekawe.
Często nie ma go w domu, ciągle pracuje. Z tego powodu jego żona żąda rozwodu.
Czy Hubertowi uda się ogarnąć te wszystkie sprawy i znaleźć sprawcę
przestępstwa? Sami się przekonajcie.
Książka
„Sprawa Niny Frank” jest jednym z najlepszych debiutów pisarskich, jakie
kiedykolwiek czytałem. Katarzyna Bonda znakomicie operuje słowem, tworząc
wartką i interesującą akcję oraz ciekawe, często pełne humoru dialogi. Z
powieści możemy też sporo się dowiedzieć o piśmie runicznym, które odgrywa tu
niemałą rolę. Pewną rzeczą, która może was trochę zaskoczyć jest zakończenie
książki, ale dzięki temu jest jeszcze ciekawsza.
„Sprawa
Niny Frank” jest książką godną polecenia nawet osobom, które nigdy nie
przepadały za kryminałami. Dzięki niej możecie przekonać się do tego gatunku…
albo zniechęcić, ale to już sami sprawdźcie.
Ilość stron: 412
Wydawnictwo: Muza
Seria: "Hubert Meyer" (tom 1)
Moja ocena: 9/10